
„Moje sumienie jest czyste i nie boję się dnia białego.”
G. Zapolska
Tegoroczna edycja Narodowego Czytania była szczególna. Od wprowadzenia tej ogólnopolskiej akcji mija dokładnie dziesięć lat. Przez ten czas co roku miłośnicy literatury i nie tylko mogli przybliżać sobie fragmenty tekstów należących do kanonu literatury polskiej. Były wśród nich m.in. utwory Sienkiewicza, Mickiewicza, Słowackiego, Żeromskiego czy Prusa. W tym roku wybór padł na dramat Gabrieli Zapolskiej „ Moralność pani Dulskiej”. Uczniowie klas VII – VIII również postanowili podjąć wyzwanie i zmierzyć się z fragmentem tej zabawnej sztuki. Zabawne kwestie wypowiadane przez bohaterów, sytuacje, w jakie uwikłana jest główna bohaterka sztuki i członkowie jej rodziny czy wreszcie ponadczasowe problemy poruszane w komedii powodują, że utwór przychylnie przyjęty został przez grupę młodzieży. Zarówno ci, którzy wczuli się w role głównych bohaterów, jak i ci, którzy z uwagą słuchali prezentowanych fragmentów z pewnością na długo zapamiętają perypetie krzykliwej i rozkazującej wszystkim Anieli Dulskiej . W pamięci zapadnie z pewnością także historia Zbyszka i Hanki, a także jedyne wypowiedziane w utworze zdanie Felicjana Dulskiego.
„Dziś po ciężkich boleściach ukończyłam Dulską. Co to jest? Nie wiem. Pisałam ją w gorączce po prostu, może to właśnie będzie coś doskonałego, a może nic nie warte”- pisała w 1906 roku w liście do męża Gabriela Zapolska. Dziś już wiadomo, że obawy autorki co do popularności utworu były zupełnie bezpodstawne. Utwór po dziś dzień bawi i uczy, a dulszczyzna stała się powszechnie używanym synonimem kołtunerii moralno-obyczajowej, wstecznictwa i zakłamania.
W.M.